Polityczny gangsteryzm i jego skutki
Pięć lat temu był średnio zamożnym adwokatem. Po roku premierowania miał już miliony. Po prostu przelewał pieniądze z konta rządowego na prywatne. Gdzie się ruszyć, wszędzie stoją jego domy w Lagos, w Ibadanie, w Abeokucie. Miał dwanaście limuzyn, zresztą bezczynnych, tyle że lubił na nie patrzeć, siedząc na balkonie. Jego ministrowie też dorobili się w krótkim czasie. Obracamy się tu w świecie bajecznych fortun zrobionych na polityce, ściślej – na gangsteryzmie politycznym, na rozbijaniu partii, fałszowaniu wyborów, zabijaniu przeciwników, strzelaniu do głodnych tłumów. Trzeba to wszystko zobaczyć na tle przygnębiającej biedy, na tle kraju, którym Akintola rządził – spalonego, opustoszałego, zalanego krwią.
Historia pierwszego zamachu stanu w Nigerii – Ryszard Kapuściński – pisarz, reporter, poeta. (13 października 2010)
Tuż przed północą przemawia przez radio nowy szef państwa. Mówi, że wojsko „zgodziło się objąć władzę”, że konstytucja i rząd zostają zawieszone. W Nigerii będzie przywrócone prawo i porządek. Z notatnika, tak jak zapisałem w Lagos w 1966 r.: W sobotę 15 stycznia armia dokonała w Nigerii zamachu stanu. O godzinie 1.00 w...