Guantanamo w Barczewie. Ministerstwo prowadzi brudną grę o wybielenie. USTALENIA DGP (2023-02-01 17:36:52+0100).
Ministerstwo Sprawiedliwości (...) próbuje podważać rzetelność raportu RPO. (...) Jednocześnie przedstawiciele resortu podkreślają, że ZK w Barczewie podlega regularnym kontrolom sądu penitencjarnego i nie zostały stwierdzone nieprawidłowości w działaniach funkcjonariuszy SW czy wychowawców ani naruszenia praw osadzonych.
Nie ma takiego kłamstwa, manipulacji czy wykręcania kota ogonem, którego bym nie zaznała ze strony krytykowanego ogniwa administracji, w szczególności w latach 1988–1992, gdy byłam rzecznikiem praw obywatelskich. W związku z tym reakcja Ministerstwa Sprawiedliwości na raport KMPT absolutnie mnie nie dziwi - komentuje prof. Ewa Łętowska, sędzia TK w stanie w spoczynku i pierwszy polski RPO. Doskonale znam te taktyki, strategie i różnego rodzaju wykrętne działania. Im poważniejsze zarzucane naruszenie, tym chętniej krytykowani sięgają po kamuflaże i wymówki. (...)
(...) Tymczasem wiele wskazuje na to, że zarzuty względem kontrolera są nieprawdziwe i można go wręcz uznać za kolejną ofiarę działania Służby Więziennej. To, co robi MS, to niegodna, parszywa manipulacja. To nie wizytator zachował się nieprawidłowo, lecz jego zmieszano z błotem za to, że prowadził efektywną kontrolę. Złośliwie uniemożliwiono mu wyjście w sytuacji kryzysowej – słyszymy od jednego z adwokatów znających kulisy sprawy. Kontroler znajdował się w zamkniętym pomieszczeniu, z którego nie mógł wyjść do toalety.
Ministerstwo Sprawiedliwości z jednej strony deklaruje, że poważnie traktuje informacje o torturach w Zakładzie Karnym w Barczewie, a z drugiej próbuje podważać rzetelność raportu RPO.