Prezes PiS: Ci ludzie nie chcą wchodzić w biznes
- Robimy, co możemy - oświadczył. - Ja powiem uczciwie: na razie ze słabymi dosyć wynikami, bo nie ma niestety tego, czego my byśmy chcieli i o czym mówiliśmy już od wielu lat, jeszcze będąc w głębokiej opozycji, nawet kilkanaście lat temu. My byśmy chcieli, żeby ta wielka grupa ludzi młodych, ale także tych w średnim wieku, która już w tych nowych okolicznościach, w tej nowej Polsce zdobyła dużo lepsze wykształcenie niż miało to poprzednie pokolenie, żeby ona w dużej mierze weszła w biznes - powiedział prezes PiS.
Reklama
- Tylko że ci ludzie nie chcą wchodzić w biznes. Oni wolą mieć coś pewnego, ale i bez ryzyka - dodał zaznaczając, że "biznes jest związany z ryzykiem, co do tego nie ma dwóch zdań". - Po prostu nie chcą ryzykować, mimo że ich się do tego bardzo zachęca - kontynuował.
(...) To wielka i ważna wolność, że można wsiąść w samochód i pojechać do Lizbony i po drodze nie być zatrzymywanym - mówił
"Wysysają z nas mózgi. Można by to zablokować"
- Ale z drugiej strony to powoduje, że jak ktoś jest naprawdę wybitnie zdolny, to to zauważają. On często jest też na tych różnych stypendiach, tych unijnych i tych innych, no i natychmiast dostaje propozycję, żeby iść tam, czyli wysysają z nas mózgi. Można by to zablokować, ale musielibyśmy zrobić rzeczy, które są społecznie nieakceptowalne - oświadczył prezes PiS. - To wszystko nie jest takie proste, bo nam naprawdę nie jest potrzebny biznes, który dobrze działał, jak było 5 zł za godzinę - dodał.
Jarosław Kaczyński w Żywcu: Wysysają z nas mózgi, ludzie nie chcą wchodzić w biznes (Publikacja: 13.11.2022 19:10).
- Robimy, co możemy. Powiem uczciwie: na razie ze słabymi dosyć wynikami - powiedział w Żywcu prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o pomoc dla drobnych przedsię