Państwowe poplecznictwo w zbrodni
last edited: Fri, 20 Oct 2023 05:06:08 -0400
Rolę Sebastiana Majtczaka, kierowcy bmw, jako sprawcy tragicznego wypadku na A1, wybieliła druga notatka sformułowana przez wysokiego oficera policji. Stoi w sprzeczności z ustaleniami policjantów, którzy byli na miejscu zdarzenia – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. (...) Wątpliwości wzięły się stąd, że 200 metrów od spalonego wraku kii stało bmw z rozbitym przodem, na jezdni były widoczne długie ślady hamowania bmw, a wrak kia miał uszkodzony tył. Policjanci wyspecjalizowani w badaniu wypadków drogowych powinni dostrzec związek przyczynowo-skutkowy. Jednak początkowo policja i piotrkowska prokuratura kwestionowały udział bmw w wypadku, twierdząc, że „doszło do nieustalonego zjechania samochodu marki Kia i uderzenia w bariery”. Dopiero pod naciskiem ujawnionego przez internautów nagrania (od postronnego kierowcy) pierwotną narrację zmieniono. Według informacji „Rzeczpospolitej” mocnym tropem wskazującym na to, że w sprawie na jej wstępnym etapie działy się niepokojące rzeczy, są dwie policyjne notatki, które sobie przeczą.
Tragiczny wypadek na A1. Czy ktoś krył kierowcę? (Aktualizacja: 20.10.2023 06:26. Publikacja: 20.10.2023 03:00.).
Mogło dojść do nadużyć po tragedii na A1. Są bowiem dwie policyjne notatki, które wzajemnie sobie przeczą – ustaliła „Rz”.